Mówi się, że rok siódmy jest rokiem gwiazd. Nie tych w kosmosie, a tych chodzących po naszej planecie. Wibracja tego roku wspomaga działania prowadzące do sukcesu, powszechnego uznania, a nawet sławy! Numerologia mówi nam, że rok ten powinien minąć pod znakiem wiary w siebie i własne możliwości (jednak nie wolno tego mylić z ponoszeniem dużego ryzyka!). Nie marnujmy żadnej okazji, żeby pokazać się ze swojej najlepszej strony. Nigdy nie wiadomo, jak wysoko ponieść nas może z pozoru niewinne działanie.
W końcu może nadejść chwila, gdy
projekty, nad którymi w poprzednich latach pracowaliśmy zaowocują, a nasze
plany się spełnią. Jednak wibracja jest dość chwiejna i o ile wcześniej
zakładane interesy mają duże szanse zaprocentować, o tyle angażowanie się w
nowe i nieznane nie jest wskazane. Starajmy się unikać zbytniego ryzyka,
koncentrując jednocześnie na naszym rozwoju duchowym i psychicznym, gdyż temu
sprzyja obecny rok i na tym wyjdziemy najkorzystniej. Tu również pojawia się
haczyk, aczkolwiek pozytywny, bo mimo zaleceń, aby w tym roku nie angażować się
zbytnio w sprawy finansowe, zaskoczyć nas może niespodziewany zysk lub ciekawa
okazja biznesowa/handlowa (stąd raz jeszcze warto przypomnieć o unikaniu
ryzyka!)
Wibracja sprzyja różnego rodzaju
„przemieszczeniom” – pojawią się szansę na odbycie wymarzonej podróży,
zrealizowanie zaplanowanych dawno wyjazdów i wizyt, a nawet zmianę
pracy/otoczenia lub rozpoczęcie studiów. Nie powinniśmy jednak szukać tego
rodzaju zmian „na siłę”. Nie o to w tym chodzi.
Dlaczego? Ponieważ rok siódmy to przede
wszystkim czas zadumy i refleksji nad sobą. To idealny czas na odkrywanie
siebie, rozplątywanie skłębionych w naszej psychice supłów, wyganianie
wewnętrznych demonów – takie generalne mentalne porządki. Pojawią się ważne,
egzystencjalne pytania i pragnienie odkrycia większego dobra. Zbliżymy się do
sztuki i literatury, może sięgniemy po pióro lub pędzel. Powszechne są
tendencje do izolacji od otoczenia. Co gorsze, samotnie możemy poczuć się nawet
pośród ludzi. Niezwykle ważne jest więc, żeby odpowiednio dobierać swoją grupę
przyjaciół. Dobrze mieć przy sobie ludzi, na których można polegać.
Naszym najważniejszym przewodnikiem w tym roku powinien być nasz „wewnętrzny głos”. Wibracja pobudza naszą intuicję, pomagając nam podejmować bardziej świadome decyzje i odnaleźć się w natłoku obowiązków i emocji. Pomoże nam to zbliżyć się do tzw. „mistrzostwa”, czyli osiągnięcia duchowej doskonałości i umiejętnego zarządzania własnym losem. Dlatego podwójny nacisk kłaść powinniśmy na dbanie o swój komfort psychiczny i ciągłe poszerzanie świadomości, tym bardziej, że rok siódmy może sprzyjać stanom depresyjnym. Ze wszystkich numerologicznych lat jest też rokiem najbardziej narażającym na stratę. Czas płynie naprzód i jest dla nas bezwzględny – akceptacja tego faktu jest jednym z wielu kroków do lepszego wykorzystania tego, co mamy.