Rok numerologiczny numer 9

Ostatni rok, zamykający cykl numerologiczny. Ze względu na to jest na swój sposób zdradliwy. Wibracja jest przytłaczająca, czujemy się przyduszeni obowiązkami. Często też problemami, które pojawiają się nie z naszej winy. Z czasem możemy zacząć traktować zajęcia dawniej sprawiające nam radość, jak przykre obowiązki. Aura jest wyjątkowo nieprzyjemna i ciężko uwolnić się spod jej działania. Nie znaczy to, że się nie da.

Kluczem jest wewnętrzny spokój i opanowanie – co złego by się nie działo, nie powinniśmy reagować impulsywnie i dawać się opętać negatywnym emocjom. To bardzo łatwo napisać, a znacznie trudniej zrealizować, kiedy życie nas przyciśnie. Kluczem jest świadomość i racjonalne podchodzenie do rzeczywistości, pozostawienie z tyłu rzeczy nierozwiązywalnych i stopniowe rozplątywanie tych skołtunionych. Warto skupić się na prostych działaniach, które dają poczucie satysfakcji i lepsze samopoczucie – sport, zdrowe odżywianie, sen, medytacja. Osoby mocno przybite niech skoncentrują się na małych kroczkach i powoli prą naprzód – wstanie rano jeden raz w ciągu tygodnia jest lepsze, niż niewstanie w ogóle, jedno umycie zębów to o wiele więcej, niż ich nieumycie. Powoli. Niech towarzyszy nam wiara, że będzie lepiej!

Prawda zaklęta w liczbach - książka

Wysoce prawdopodobne jest, że w tym okresie zakończą się istotne w naszym życiu epizody, czy relacje. Z początku może się to wydać kolejnym ciosem, jednak z czasem uświadomimy sobie, że od początku były to dla nas sytuacje krępujące i przytłaczające i to dobrze, że udało nam się od nich uwolnić. Jeśli coś zaczyna wyraźnie zmierzać ku końcowi, to nie powinniśmy się tego kurczowo trzymać. Musimy odpuścić i pozwolić sprawom biec swoim tempem. Nie jesteśmy swoją przeszłością więc nie pozwólmy, by w nas żyła.

To dobry moment na podsumowania – sporządzenie bilansu ostatnich lat, uwolnienie się od wszelkich obciążających nas kul u nogi, czyli długów, zaniedbanych zobowiązań, niezdrowych relacji, itp. Bardzo potrzebujemy tego rodzaju oczyszczenia. Tak, jak nie chcemy położyć się brudni w świeżo założonej pościeli, tak nie chcemy zaczynać nowego cyklu numerologicznego z garbem kłopotów. Uporządkowanie spraw zawodowych i uczuciowych to klucz do dobrego startu.

Numerologia mówi nam, że rok dziewiąty będzie proporcjonalnie trudniejszy od reszty, ale to nie znaczy, że czeka nas tylko nieustanny wysiłek – sprawy zainicjowane wcześniej mogą zacząć się domykać, przynosząc korzyści finansowe, nieoczekiwane rozwiązania trudnych problemów, czy nawet niespodziewane podróże. Los może przynieść kilka miłych niespodzianek, ale jak to bywa z losem, zawsze musimy mu trochę pomóc, a nie chować się pod kołdrę!

Niech rok dziewiąty upłynie spokojnie, bez gwałtownych zrywów i szaleństw. Zachowajmy pogodę ducha i nie dawajmy przytłoczyć problemom. Małymi krokami możemy dojść do wielkich celów. Z nadzieją i wiarą, a przede wszystkim z uśmiechem spoglądajmy w przyszłość, jednocześnie będąc całymi sobą w teraźniejszości.

Autor: Olga stępińska

Skomentuj

O autorce

Olga Stępińska