Medytacja uwolnienia – oczyszczenie ciała i umysłu.
Udostępnij:
Opublikowano: 22 maja 2023
Medytacja uwolnienia, czyli jak oczyszczać i umysł, i ciało. Zapraszam na materiał.
Świadomość uwolnienia – co to znaczy?
Ten materiał poświęcę tematowi medytacji. Mówiąc dokładniej, powiem na temat tego po co medytujemy i o tej najważniejszej rzeczy, które się nam wydarza w medytacji, czyli o tym jak zmienia nam się świadomość, w taką uwolnioną, czyli co oznacza świadomość uwolnienia.
Jak miałabym podać ten główny cel medytacji, to chyba byłoby nim właśnie to, że możemy się naprawdę odsunąć od tego co jest dla nas trudne. Nie ma to nic wspólnego z wypieraniem naszego problemu. Bardzo często w naszym życiu zdarza się sytuacja, która nas bardzo mocno angażuje, w której jesteśmy bardzo zainwestowani, powoduje w nas dużo emocji, “kopią” się jakieś nasze programy w podświadomości. W efekcie tego czujemy, że w naszej głowie jest chaos, albo mamy w sobie dużo złości, albo jesteśmy bardzo pomieszani i nie wiemy już co zrobić, nie wiemy jaką decyzję podjąć, nie wiemy, w którą stronę dalej pójść. Wtedy właśnie świetnym sposobem jest wyjść z tej sytuacji.
Bardzo często w Kronikach Akaszy mistrzowie mówią: wyjdź na widownię i zobacz swój problem na scenie. Chodzi o to, żeby spojrzeć na swój problem z dystansu. Właśnie po to poszerzamy naszą świadomość, uwalniamy naszą świadomość, żeby umieć takie rzeczy robić. Wbrew pozorom, to wcale nie jest takie proste.
Gdy jesteś w problemie i bardzo szybko chcesz zareagować, bardzo szybko chcesz, żeby to się zmieniło, żebyś przestał już cierpieć, to popełniasz czasami błędy, czasami działasz pod wpływem chwili, czasami działasz pod wpływem emocji i znowu popełniasz błędy. Jeżeli w trakcie medytacji regularnej, codziennej i dobrze dobranej do ciebie, nauczysz się tego, żeby z takich trudnych sytuacji umieć wyjść i spojrzeć na nie z boku, to nagle się okaże, że masz w życiu dużo mniej problemów i dużo krócej trwa twoje nieszczęście. Medytacja to jest umiejętność.
Jak medytować uwolnienie?
Przede wszystkim musisz wiedzieć, że w obecnych czasach mamy bardzo dużo różnych ćwiczeń medytacyjnych. YouTube aż kipi tym, żeby ci pomóc i warto z tego korzystać. Natomiast ja bym w ogóle nie szła w typowe, trudne ćwiczenia. Jak miałabym odpowiedzieć jak oczyścić umysł z negatywnych myśli, z negatywnych programów przy użyciu medytacji, to myślę, że najprostszą rzeczą jaką mogę wszystkim zaproponować to zastanowienie się co ci jest, a następnie znalezienie medytacji, którą ktoś nagrał po to, żeby cię od tego uwolnić, i zrób ją. Po prostu.
Na przykład:
medytacja na uwolnienie poczucia winy,
medytacja na uwolnienie złości,
medytacja na uwolnienie trudnego programu (jeżeli już jesteś na tym etapie, że rozpoznajesz u siebie programy, nie tylko emocje)
Jeśli nie tylko chcesz uwolnić się od jakiejś relacji, ale już jesteś na bardzo zaawansowanym poziomie rozwoju i odnajdujesz swoje programy w podświadomości i już znasz je i chcesz je uwolnić, również w medytacji możemy to zrobić.
Możemy też prowadzić tak zwane samouzdrawianie przez medytację, czyli np. masz jakieś schorzenie w ciele i możesz zrobić taką medytację. Oczywiście robisz cały wstęp do medytacji, czyli wyciszasz oddech, skupiasz się, jesteś w swojej bezpiecznej, dobrej dla ciebie przestrzeni i łączysz się z energią miłości (na przykład), jakkolwiek ją sobie wizualizujesz, czy nazwiesz. Możesz robić sobie taką medytację, że w to miejsce, gdzie cię boli wpuszczasz światło. To jedna z wielu metod samouzdrawiania przez medytację.
Co daje nam medytacja uwolnienia?
Może zadziałać od razu, a może zadziałać dopiero po jakimś czasie. Jednak po kolei.]
Jeżeli działasz regularnie, czyli na przykład stwierdzasz u siebie, że masz teraz tematy związane z lękiem, przerabiasz swój lęk, znajdujesz medytację na uwolnienie lęku i robisz ją regularnie 14 dni, 28, 45, ile potrzebujesz. Robisz regularnie medytację i po tym czasie masz prawo czuć, że tego lęku masz już w sobie znacznie mniej. Cudowne jest, jeżeli oprócz uwalniania lęku będziesz równocześnie robił drugą medytację na napełnianie się poczuciem bezpieczeństwa. Warto rozumieć tą logikę. Uwalniamy lęk i wkładamy poczucie bezpieczeństwa. To jest bardzo ważne.
Jeżeli pozwolisz sobie na to, żeby regularnie praktykować uwalnianie lęku i regularnie napełniać się poczuciem bezpieczeństwa, to jest ogromna szansa, że po jakimś czasie poczujesz, że mniej się o coś boisz.
Natomiast są też medytacje, ćwiczenia medytacyjne (wiem, że niektórzy rozróżniają te dwa pojęcia, dla mnie są tożsame), na uwolnienie się od poczucia winy tu i teraz, które cię zżera od środka. Po takich zabiegach, na tu i teraz uwalniam się od jakiegoś uczucia, powinieneś od razu poczuć się dobrze, poczuć się lżej, poczuć się lepiej. Tylko jak działasz doraźnie to nie spodziewaj się, że to uczucie do ciebie nie przyjdzie za chwilę, jutro, za 2 dni. Idealne jest, jeśli decydujesz czym pracujesz: i doraźnie w momencie jak potrzebujesz, i długofalowo, rozpisując medytację na np. 28 dni.
Jednym ze sposobów pracy doraźnej może być Reiki, to też jest pewien rodzaj medytacji. Uwalniam kogoś, pomagam się uwolnić komuś od poczucia winy, od lęku, od gniewu i tak dalej. Po tym działaniu doraźnym rozpisujemy medytację np. na okres 28 dni, żeby uwalniać się na przykład od złości, a napełniać się akceptacją. Równocześnie dajesz sobie prawo do tego, żeby poznać swoje wzorce w podświadomości, które wywołują w tobie te stany i równocześnie robisz medytację na uwolnienie się od wzorców.
Wtedy jak masz takie combo, można liczyć na to, że naprawdę uwolni się wzorzec. A jak się uwolni wzorzec i nadpisze się dobrym wzorcem to tak naprawdę nie masz problemu.
Mamy też medytacje oczyszczające czakry, jeżeli ten temat z tobą rezonuje to najpierw należy się dowiedzieć co to są czakry. Można znaleźć bardzo piękne grafiki, jest bardzo dużo pięknych opisów, więc warto się dowiedzieć czym są czakry. Minimum teorii jest tutaj potrzebne. Następnie znaleźć sobie medytację oczyszczającą czakry. Radzę zawsze, żeby albo zrobić medytację pobudzającą czakrę, z którą masz problem, a później medytację harmonizującą wszystkie czakry.
Istnieją również medytacje, które uwalniają od węzłów energetycznych. To jest bardziej zaawansowana medytacja. Możesz oczywiście robić sam taką medytację. U mnie na kanale YT znajdziesz medytację 27, uwalniającą od obietnic zaprzeszłych. Warto ją sobie zrobić, jeżeli czujesz, że temat obietnic jest twoim problemem. Natomiast nie zawsze dasz radę to zrobić sam. Czasami jest to po prostu zbyt duży kaliber i warto wtedy się udać do osoby, która umie to robić. W numeroterapii zajmujemy się tym w Kronikach Akaszy, gdzie jest miło, czule, bezpiecznie i wszystko co jest do oczyszczenia dajemy radę oczyścić. Dlatego warto oczywiście próbować, starać się to robić, natomiast daj sobie też prawo, przyzwolenie na to, że jeżeli dalej będziesz czuł, że coś cię trzyma, jakaś obietnica, ślubowanie, albo energia, żeby skorzystać z pomocy specjalisty.
Sposób na wewnętrzne oczyszczenie ciała i umysłu – jak często praktykować medytację uwolnienia?
Im częściej tym lepiej. Ja medytuję 20 lat i od zawsze, co jakiś czas, robię sobie dzień tylko z medytacją. Pozwalam sobie na to, żeby cały dzień być w sesji uwalniającej. Jestem dziewiątką numerologiczną, więc uwielbiam te dni. Mam wtedy wyłączony telefon i robię sobie takie całodniowe sesje: sesja, robię przerwę, jem coś. Staram się wtedy też nie rozmawiać za dużo z innymi, żeby tego umysłu nie rozpraszać, tylko skupić się na tym, żeby jak najgłębiej i jak najmocniej oczyścić wszystko co jest w danym momencie do oczyszczenia.
Medytacja na oczyszczenie karmy
Karma to w dużym skrócie „odpowiedź na nasze działania”. Zdrowe emocje i spełnianie dobrych uczynków mają przyciągać dobrą karmę, a nieodpowiednie zachowanie i kierowanie negatywnymi emocjami, jej gorszą „odmianę”. W teorii to dosyć proste, lecz w praktyce żyjemy w bardzo skomplikowanym świecie i nawet nasze najlepsze intencje mogą niekiedy obrócić się przeciwko nam…
Mamy bardzo dużo medytacji oczyszczających karmy. Na kanale Szkoły na YouTubie i na Facebooku robimy live’y dotyczące karm. Opowiadam w nich o wszystkich karmach i po każdym z tych livów robimy medytację uwalniającą dokładnie tą karmę, o której w danym Livie jest mowa. Natomiast, nawet jeżeli ta liczba karmiczna nie wychodzi ci z numerologii, a czujesz, że masz karmę, to warto po prostu robić medytacje uwalniające karmę.
Bardzo często możesz sobie wywołać w medytacji taką mantrę, coś w rodzaju modlitwy: proszę o uwolnienie mnie od wszystkich karm, od wszystkich skutków karmicznych. Wszystko też zależy od tego jaka to jest karma i czy masz długi karmiczne wobec siebie, czy wobec innych, czy w ogóle jest to karma jeden do jednego, czyli z jedną konkretną osobą. Żeby odpowiedzieć szczegółowo na te pytanie, trzeba sobie najpierw zebrać dużo informacji. Niemniej jednak, na pewno w internecie znajdziesz dużo treści, które można by nazwać modlitwą na oczyszczenie karmy. Możesz taką modlitwę wypowiadać wchodząc w stan lekkiej medytacji i uwalniać przez wypowiadanie słów modlitwy.
Temat medytacji jest mi bardzo bliski i uważam, że nie ma czegoś takiego jak zła medytacja. Powtarzając za moimi nauczycielami: jedyna zła medytacja to jest taka, która się nie odbyła. Dlatego nie martw się, nie bój się, że medytacja ci nie wyjdzie. Po prostu próbuj.
Dzisiaj mówiliśmy o medytacji uwalniania, ale oczywiście nie jest to jedyna medytacja, którą możesz wykonywać. Jednak od niej warto zacząć.
Jeżeli czujesz, że masz problem z lękiem i twój wewnętrzny krytyk jest na ambitnym etacie, to w czerwcu zapraszam na kurs pracy z lękiem i pracy z wewnętrznym krytykiem. Na każdych zajęciach będziemy wprowadzać sobie właśnie medytację. To będzie taki kurs, na którym będziemy przede wszystkim pracować energią, czyli będziemy troszkę rozmawiać, troszkę pracować z energią.